Selekcja win Vive le Vin i Winemates zawsze mnie zachwyca. Cechuje ją duży indywidualizm: sam wybór i zestawienie są niebanalne a niemal każde z wybranych win ma wyraźny charakter i pochodzi od ciekawego producenta. Tak też było w przypadku win zaprezentowanych w środę w Restauracji Forty. Szczególnie zaskakujące i pełne joie de vivre wydało mi się różowe chilijsjkie naturalne Old Vine Pale Garage Wine Company 2018 (Vive le Vin). Ten kupaż carignan i mataro oscyluje pomiędzy różowym, a lekkim czerwonym winem (ma całkiem sporo tanin). Pełen radosnych aromatów malin, ale z dobrą kwasowością oraz nutą wytrawnej goryczki.
Wartą uwagi propozycją są również wina z RPA od inspirujących się dawnymi metodami produkcji Heinego and Adiego Badenhorstów. W szczególności bardzo wyrafinowany blend białych win (chenin blanc, roussane, marsanne, grenache blanc, viognier, verdehlo, grenache gris, clairette blanche, semillion i palomino) A.A. Badenhorst Coastal Region Kalmoesfontein White Blend 2017 (Vive le Vin)
Wielbiciele win pomarańczowych powinni zainteresować się orzeźwiającym, świetnym na lato Ortaccio Bianco 2018 z Cantina Ortaccio, biodynamicznej winnicy w Lacjum (Winemates).